My new color interpretation for Art Piaskownica's Color Challenge! :)
We had to use yellow, green, red and orange.
I have a strong fox obsession lately.. and of course I had to make something with one of them! Firstly I had no idea what to make but then I noticed that my pillow case on which I sleep on every night isn't very nice.. old and crappy.. so.. I decided to make a small pillow case (38x38cm)!
Red fox head, tiny yellow flowers, green binding and an orange back :)
Oh and as you can see I quilted the front of the pillow - except the foxy head. I thought it would look interesting and I'm really glad that I did it :) I'm beginning to like quilting.. HELP!
What do you think? Looks nice? It's very comfortable for sure, I used only cotton for it :)
Ok now I have to buy something to eat for the weekend and quickly get back
cuz I have to learn at day (and party at night but shh! it's a secret!) for two more weeks.. o.O
Have a wonderful weekend,
marysza
Śliczna podusia :)
ReplyDeletePozdrawiam
Fajna! A to pikowanie dodaje jej uroku :)
ReplyDeleteReally??? Did you make all these? Awesome! gongratulations girl! I love them!
ReplyDeleteŚwietna! ja jestem ciekawa jak długo przyszywałaś liska :D ścieg jest bardzo gęsty
ReplyDeleteRudy rudy rudy lis:D
ReplyDeleteCudowna! I tak pięknie spikowana:)
A wiesz, że kupiłam sobie stopkę do pikowania, ale mi coś nie szło. Zgłoszę się do Ciebie na e-mail na naukę:D:D:D
Cudny ten rudasek!
ReplyDeletekapitalna!!! powodzenia w wyzwaniu :)
ReplyDeleteSagitta - haha nie wiem jak długo, ale odkąd mam Janome nową to to całkiem szybciutko i przyjemnie idzie :D
ReplyDeletePaulina Mleczko - wal smiało :D chociaż ja też początkująca jestem!
kosc - ja nie mogę wygrać w tym wyzwaniu kochana bo ja jestem w Design Team'ie tej strony :D
ale świetna! no po prostu chylę czoła -pikowanie (jeszcze się nie zdobyłam !), ta lamówka! świetnie -zazdroszczę
ReplyDeleteanita sie nudzi - anitko gdybyś zobaczyła jak ta lamówka z tyłu wygląda to już byś nie zazdrościła haha :D cos mi nie tak poszło i w jednym miejscu sie nie przyszyła.. a jeszcze sie nie zebrałam żeby to ręcznie dokończyć;p
ReplyDeletePiekna! Uwielbiam ja :)) mam ogromna faze na wszelkie lisy wiec tym bardziej mi sie podoba! No i to pikowanie. Do tego trzeba jakiejs innej koncowki do maszyny?
ReplyDeleteWytuliłabym taką poduchę. :D
ReplyDeleteantilight - eee znaczy ja mam specjalna stopke do tego 'quilt foot' czy cos takiego do janomki :) o to chodzi ze ona sie podnosi za kazdym sciegiem i wtedy material sie nie marszczy ani nic :))
ReplyDeleteniesamowita jest! ja ostatnio też się przymierzam do zrobienia poszewki, więc ta notka tylko jeszcze bardziej mnie nakręciła. :)
ReplyDeleteahh, czyli jednak nie da sie tego zrobic zwyczajna stopka… ciekawe, bede musiala kiedys poszukac tej "quilting foot" :)
ReplyDeleteoj tam ,oj tam :p niedociągnięcia to nasza tajemnica :p jest cudna!
ReplyDeleteThis is amazing! I wish I had your awesome sewing skills!!
ReplyDeletep.s. I took your advice about my comment sections ;)
great one!
ReplyDelete