I finished an art school in 2010 (it was like high school but with lots and lots of artistic subjects) but from that time I don't really draw nor paint. Why? The reason is simple, I'm not good in it. I know some of you will tell me that my drawings are not that bad, but I should paint a lot better after that school. However, from time to time I want to draw something.. but I'm too afraid to do it! This situation changed this weekend, I found some courage in me, I found all my pencils, crayons and watercolours.. and I started drawing!
Skończyłam liceum plastyczne w 2010r. ale od tamtej pory prawie w ogóle nie rysuję ani nie maluję. Dlaczego? To proste - nigdy nie byłam w tym dobra. Wiem, że kilka z was powie mi, że moje rysunki nie są takie złe - ale naprawde, po plastyku powinnam robić naprawdę piękne rzeczy. Tak czy siak, od czasu do czasu mam ochotę na rysowanie tylko, że boję się za to zabrać. Aż w końcu w ten weekend się przełamałam.. Znalazłam gdzieś moją odwagę (ukrytą za szafą), ołówki, kredki i akwarele.. i zaczęłam rysować!
I wouldn't start if not for Mała Ichi and Drycha Handmade - thank you so much girls!
Ale muszę przyznać, że gdyby nie Mała Ichi i Drycha, w życiu bym się do tego nie zabrała - dziękuję babeczki!
First drawing is for Mała Ichi's drawing challenge, where I had to draw a recipe. Below you can see it without colours, just pencil and a black pen.
Na początek praca na wyzwanie rysunkowe u Małej Ichi - temate był przepis. Poniżej praca bez kolorów, tu używałam tylko ołówka i pisaczka.
I didn't want to leave it black and white so I used a little bit of my watercolour crayons to give some colours to this drawing.. :)
Nie chciałam robić czarno białej pracy więc dodałam trochę koloru kredkami akwarelowymi.. :)
The second work is for Drycha's drawing challenge - first letter in the alphabet is A and watermelon in Polish is arbuz! This time I used a black pen for contour and a lot of watercolours. Below - work in progress! I draw from >> THIS << image found on the web.
Kolejna praca jest na kolejne wyzwanie rysunkowe, tyle że u Dryszki. Pierwsza litera alfabetu - A. No to arbuz :D Tym razem pisaczka użyłam tylko do konturów.. A tak to malowałam wszystko akwarelkami. Oczywiście nie narysowałam tego z głowy, arbuza też nie miałam więc skorzystałam z >> TEGO << zdjęcia :).
And this is how it looks finished. I know it's simple.. but I like it :) It looks better in reality but I couldn't make even one good photo of it o.O
Poniżej skończony maluneczek.. jest bardzo prosty, ale jakoś mi się spodobał :) Na żywo wygląda troszkę lepiej ale na żadnym zdjęciu wyjść nie chciał :P
Some details.. :)
A tu szczegóły.. :)
I always admired people who use watercolours and always wanted to learn how to paint with them.. but never had enough time and self-determination.. maybe now is the right time? :)
Zawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafili tworzyć cuda za pomocą akwarelek. Zawsze chciałam się nauczyć jak ich używać.. ale jakoś nigdy nie miałam wystarczająco dużo czasu i samozaparcia.. ale może teraz jest odpowiedni czas na to? :)
Hope you will join the challenges! Can't wait to see your works! :)
Mam nadzieję, że dołączycie do zabawy! Bardzo chciałabym zobaczyć wasze prace! :)
Przepiękne są te malunki! Musisz bardziej uwieżyć w swoje zdolności, ponieważ na prawde jak dla mnie to niczego im nie brakuje. Ja malować absolutnie nie umiem (jedynie serdszka i słoneczka) wiec sobie popodziwiam prace innych.
ReplyDeletePowodzenia w wyzwaniach :)
Pozdrawiam ;)
Podobno nie ma innej rady jak ćwiczyć i ćwiczyć.Ale w Twoim przypadku widać ta zasada się nie stosuje,bo już od pierwszej próby jest smacznie:)
ReplyDeleteKobito nie marudź na swoje rysunki! Oba pycha wyszły!!! Czekam na buty ;) Lece co Ichi zobaczyć co tam jak tam :D
ReplyDeleteWoa ! there are beautiful
ReplyDeleteJa na pewno nie dołączę do tego konkursu, bo po prostu do tego nie mam talentu, ale Ty kochana maluj, maluj!!! Piękne prace i skojarzyły mi się z książeczką z opowiadaniami i obrazkami dla dzieci.
ReplyDeleteAkurat noszę sie z kumpnem kredek akwarelowych. Chociaż najlepiej po liceum Plastycznym wychodzi mi rysowanie węglem (szczególnie aktów) na wielkich formatach, to jakoś taka delikatna forma mnie bardzo pociąga. A Twoje ilustracje są bardzo dobre, nie chodzi tutaj o kunszt itd. ale o przekazanie treści. Nie musisz tworzycz czegoś, co będzie sztuką wyższą i nad czym będą się zachwycać krytycy. Ilustracje do książek - to est to!
ReplyDeletePiękne rysunki! :D Arbuza to aż by sobie na ścianę jako wielkoformatowy obraz dała. :)
ReplyDeletePiękne! Masz talent dziewczyno, bez dwóch zdań! :D
ReplyDeleteAkwarele mają w sobie dużo magii :) bardzo fajne, delikatne i czyste te Twoje prace ;)
ReplyDeleteApetyczne rysunki:):):)
ReplyDeleteBardzo mi się podobają Twoje prace :) Mam podobną sytuację, bo po studiach graficznych też niewiele rysowałam. Fajnie, że powstały pomysły na takie wyzwania, bo łatwiej się zmobilizować ;) Teraz tylko trzeba ćwiczyć i na pewno za każdym razem będzie szło jeszcze lepiej :)
ReplyDeleteJej jak ty świetnie rysujesz:) magia ...... bardzo fajne interpretacje :)
ReplyDeleteArbuzy lepsze u Ciebie, niż na zdjęciu! Marysz, przepiękne rysunki i bardzo zazdroszczę umiejętności!!
ReplyDeleteBoskości! Arbuzy są takie pychaśne! Mówisz, że nie jesteś zbyt dobra, a ja Ci powiem, że masz świetne oko! To jak oddałaś naturalny wygląd nasionek w arbuzie, a nie jakieś przestylizywoane ziarka, tylko ktoś kto jest w tym dobry coś takiego zrobi :)
ReplyDeletePrzepiękne. Co ja bym dała za takie umiejętności :)
ReplyDeleteTy mówisz, że nie umiesz malować? O matko to ja chowałam się pod ziemię!
ReplyDeleteŚliczne rysunki! BUZIAK
Talent masz wielki:) Pięknie wyszło:)
ReplyDeleteŚwietne arbuzki :))). Ja nie mam wykształcenia artystycznego, ale lubię malować, natomiast rzadziej rysuję. Wyzwanie u Drychy potraktowałam tak jak Ty - jako mobilizującą okazję do poćwiczenia :).
ReplyDelete