It's one of the notebooks, which one can stare at it for hours. You just don't want to let it out of your hands. That's why it's enchanted! :) Every page is different even though at first sight they might look the same (just like snowflakes).
To jeden z tych notesów, na który można się gapić godzinami. Po prostu nie chce się go wypuścić z rąk. Dlatego jest zaczarowany! :) Każda strona jest inna, mimo że na pierwszy rzut oka wydają się takie same (tak jak z płatkami śniegu).
It doesn't have a lot of pages - only 260, but it's thick as it could have 400.
Nie ma jakoś bardzo wielu stron - tylko 260, ale jest grubiutki jakby miał 400.
I had no idea how to show you these colorful pages in photos, so I decided to make a simple&short video of the interior. I hope you will like it as much as I do! :)
Nie miałam zielonego pojęcia jak zrobić zdjęcia tym kolorowym kartkom, więc postanowiłam zrobić prosty&krótki filmik pokazujący wnętrze notesu. Mam nadzieję, że spodoba wam się tak samo jak mi! :)
And here you have some more detailed photos of these colorful edges.
A tutaj bardziej dokładne zdjęcia pokazujące te kolorowe brzegi.
I'm so in love with these pages that I almost forgot to mention the cover! It's made of one of my favourite vintage newspaper fabrics (unfortunately I have just a little piece left of it!) and (of course) a typewriter aplication :))
Tak strasznie uwielbiam te strony, że prawie zapomniałam wspomnieć o okładce! Jest zrobiona z jednej z moich ulubionych vintażowych tkanin z motywem gazety (niestety został mi tylko malutki kawałeczek!) i (no bo jak by inaczej) z naszytą maszyną do pisania :))
I really hope you like this notebook as much as I do. I still have no idea what to do with this lovely journal! I really had A LOT of work with it, almost every page was coloured separately! So what to do with it, has to be really well-thought-out! :)
Mam nadzieję, że notes spodobał wam się tak samo jak mi. Nadal nie mam pojęcia co zrobić z tym cudeńkiem! Miałam z nim naprawdę duuużo roboty, prawie każda strona była barwiona osobno! Dlatego co z nim zrobić, musi być bardzo przemyślaną decyzją! :)
Soon I will show you some macro photos from the countryside. We had a lovely holiday at my A.'s countryside, with a really perfect weather! Have a nice week everyone! :)
Niedługo pokażę wam troszkę macro zdjęć ze wsi. Mieliśmy wspaniały urlop z Alanem na wsi, z naprawdę genialną pogodą! Udanego tygodnia! :)
A tutaj bardziej dokładne zdjęcia pokazujące te kolorowe brzegi.
I'm so in love with these pages that I almost forgot to mention the cover! It's made of one of my favourite vintage newspaper fabrics (unfortunately I have just a little piece left of it!) and (of course) a typewriter aplication :))
Tak strasznie uwielbiam te strony, że prawie zapomniałam wspomnieć o okładce! Jest zrobiona z jednej z moich ulubionych vintażowych tkanin z motywem gazety (niestety został mi tylko malutki kawałeczek!) i (no bo jak by inaczej) z naszytą maszyną do pisania :))
I really hope you like this notebook as much as I do. I still have no idea what to do with this lovely journal! I really had A LOT of work with it, almost every page was coloured separately! So what to do with it, has to be really well-thought-out! :)
Mam nadzieję, że notes spodobał wam się tak samo jak mi. Nadal nie mam pojęcia co zrobić z tym cudeńkiem! Miałam z nim naprawdę duuużo roboty, prawie każda strona była barwiona osobno! Dlatego co z nim zrobić, musi być bardzo przemyślaną decyzją! :)
Soon I will show you some macro photos from the countryside. We had a lovely holiday at my A.'s countryside, with a really perfect weather! Have a nice week everyone! :)
Niedługo pokażę wam troszkę macro zdjęć ze wsi. Mieliśmy wspaniały urlop z Alanem na wsi, z naprawdę genialną pogodą! Udanego tygodnia! :)
WOW ! Genialnie wygląda ! GENIALNA MARYSZA !!
ReplyDeletecudowny!!!strony piekne zwlaszcza reeelacyjny efekt przy kartkowaniu!
ReplyDeleteobłędny jest ten notes!!!
ReplyDeletemarzeniowy...
I really love your notebooks, especially this one !! :D
ReplyDeleteHave a good day!
febiola-febby.blogspot.com
superowy Marysza, az zal w nim pisac :) przyznaj sie bez bicia ile tej tkaniny zostalo i kiedy mam domawiac ;)
ReplyDeleteTutinella - maszynowej tkaniny mam jeszcze sporo, bo ostatnio mało szyję, ale tej gazetowej mam malutko! :O
ReplyDeleteCudny! JAkbym była małą księżniczką to tylko w czymś takim pisała bym mój księżniczkowy pamiętnik!
ReplyDeleteIt turned out very nice, I love the pastel colours on the edges! :)
ReplyDeletegenialny!
ReplyDeletesama zrobiłaś takie cudo? Ludzie mnie nie przestają zadziwiać:)
ReplyDelete