Some of you (people who follow me on FB or IG) know that I started a new illustration a long time ago. I haven't painted landscapes since high school.. so it was a really big challenge for me! I took a photo of a nice blue garden cabin in Jaroszowiec in November and I decided to make a picture of it!
Niektórzy z was (Ci co obserwują mnie na FB i IG) wiedzą, że jakiś czas temu zaczęłam nową ilustrację. Nie malowałam widoczków od liceum.. więc to było dla mnie ogromne wyzwanie! W październiku zrobiłam zdjęcie ładnej niebieskiej altanki w Jaroszowcu i postanowiłam, że właśnie to namaluję!
Three days of painting in total, but I started in.. FEBRUARY. The second approach was in March and I finished it yesterday. Ridiculously long for such a small picture, right?!
Łącznie trzy dni malowania, tylko że zaczęłam.. w LUTYM. Drugie podejście było w marcu a skończyłam teraz. Absurdalnie długi czas jak na takie maleństwo, prawda?!
Below you can see the stages. I had the biggest problem painting the trees.. I'm still not very satisfied with them. But I really like the whole illustration.. I'm kinda proud of it :P
Poniżej widać etapy. Największy problem miałam z namalowaniem drzew.. wciąż jestem z nich niezbyt zadowolona. Ale całość mi się podoba.. nawet można powiedzieć, ze jestem.. tak jakby dumna :P
And here - the finished painting! It's already in a frame! Can't wait to hang it somewhere. And of course I can't wait to start something new.. but I'm still not sure what to paint next!
A tu - skończony obrazek! Już jest w ramce! Nie mogę się doczekać aż go gdzieś powieszę. No i oczywiście nie mogę się doczekać aż zacznę malować coś nowego, choć jak na razie nie bardzo wiem co.
I don't know what happened, painting suddenly started to give me pleasure! In art school, when I was learning to paint/draw/etc. I didn't like it, and now it's another way to relax!
Nie wiem co się stało, nagle malowanie zaczęło sprawiać mi przyjemność! W liceum plastycznym gdy uczyłam się malować/rysować/itp. nie przepadałam za tym a teraz to kolejny sposób na relaks!
I try to exercise more often too - small, quick illustrations like this feather below.
Próbuję też troszkę więcej ćwiczyć - małe, szybkie ilustracje jak ta poniżej.
I would love to design a whole collection of fabric patterns but it's extremely difficult.
Bardzo chciałabym zaprojektować kiedyś całą kolekcje tkanin ale to naprawdę trudne.
Up to now, I have just one fabric with my simple feather design, keep your fingers crossed for more!
As you can see, I got a new delivery of my fabric.. can't wait to use it for wallets, journals, organisers and vanity bags! :D.
Jak na razie mam tylko jedną tkaninę z moim piórkowym wzorem, trzymajcie kciuki żeby kiedyś udało się zrobić więcej! No i jak widzicie mam nową dostawę moich piórek.. już chciałabym coś z niej zrobić (portfele, notesy, organizery i kosmetyczki!) :D.
This photo is good for Janome sewing machines advertisements, right? :D
A samo zdjęcie dobre na reklame maszyn do szycia Janome, no nie? :D
Tell me what do you think about my new illustration and what would you like me to sew from my feather fabric!
Dajcie znać co sądzicie o nowej ilustracji i co chcielibyście, żebym uszyła z mojej piórkowej tkaniny!
Have a very creative Monday!
Kreatywnego poniedziałku kochani!
marysza
Świetne prace i genialne fotki:)
ReplyDeleteDziękuję! Co do zdjęć to robię je telefonem i obrabiam w VSCOcam :)
DeleteDziękuję :)
ReplyDeleteTrafiłam przypadkowo z pinteresta, jestem zachwycona :))) zarówno wyglądem całego bloga, jak też jakością zdjęć (przepiękne!) no i malowanych przez Ciebie ilustracji. Na pewno będę zaglądać :))
ReplyDeleteNawet nie wiesz jak się cieszę! Fajnie, że trafiłaś tu przez pinteresta :) Zdjęcia robię telefonem :P
Deleteno to chętnie dowiedziałabym się jaki to telefon takie zdjęcia potrafi robić bo moja xperia rady by nie dała :P
DeleteiPhone 4s, a potem przerabiam w aplikacji VSCOcam! :))
DeletePiękna akwarelowa ilustracja! Ja uwielbiam malarstwo, uwielbiam oglądać piękne obrazy i ilustracje. Kiedyś bardzo dużo rysowałam i malowałam, ale teraz nie ma tyle wolnego czasu i trzeba wybrać rzeczy najważniejsze (dziecko, dom, szycie i projektowanie). Wierzę jednak, że kiedyś uda mi się powrócić do malowania, a nuż uda mi się zarazić tym moje dzieci? :-)
ReplyDeleteTkanina z piórek jest wspaniała, proponuję uszyć z niej torbę plażową :-)
Szkoda, że czasu mało :( ale na pewno jak dzieciaczek podrośnie będzie tego czasu więcej i będziesz mogła wrócić do malowania!! Ja chętnie zobaczyłabym Twoje starsze prace :D Torbę plażową już jedną mam więc raczej piórek na to nie wykorzystam.. ale na pewno fajnie by wyglądała :D
DeleteIlustracja świetna!:)) bardzo mi się podoba taki styl malowania:)
ReplyDeleteOjej, dziękuję! Ja na razie sama nie wiem co to za styl :D haha
Deletehahah widzę to jako reklamę serio :D ślicznie malujesz ;) nie wiedziałam, że malowanie trwa tyle czasu :o żałuję, że nie mam takiego talentu :c
ReplyDeleteNo właśnie normalnie chyba tyle nie trwa, ja po prostu jestem taka wolna :D a skąd wiesz czy nie masz talentu, próbowałaś :D?
DeleteSuper :) Ja niestety szyję na starym Łuczniku :)
ReplyDeletePozdrawiam! Marta
Dlaczego niestety? Przecież te stare łuczniki to skarby!! :D
DeleteCałkiem przypadkiem weszłam na Twojego bloga i od razu zaniemówiłam! Taki talent... W dodatku gratuluję Ci tych ostatnich sukcesów - notka w gazecie to już naprawdę coś!
ReplyDeletePS Na razie dodałam link Twojego bloga do zakładek, bo niestety mam mały problem z obserwatorami... Może potem uda mi się go rozwiązać :)
Pozdrawiam, Shelf of Books
Dzięki za miłe słowa! Mam nadzieję, że następne posty też przypadną Ci do gustu :D Ściskam!
Delete