Something new, something different.. My first Baby Quilt!
The only directives I had was that it has to have the newborn's name and date of birth.
It was a lot of work for me.. I was terrified that I will spoil everything,
because I have no experience in making patchworks :)
well I tried a few times but I had no pressure - they were for me, not for clients!
This sign was really difficult (it's my first time!).. and so freaking irritating! ;d
I was trimming for the first time too.. and I'm quite proud how it came out! :)
I am very sorry for bad photos - my room is too dark to make quite good photos!
And I assure you this quilt looks better in reality! The sign is very visible :)
Well.. I hope you like it on these photos! I am really happy how it looks!
Have a wonderful day!
xxxx
This is so cute post! :)
ReplyDeletehttp://febiola-febby.blogspot.com/
kurcze...ale sliczny.aplikacja miska-superasna!
ReplyDeletenosz nie mogę - UROCZY, przeuroczy!:)
ReplyDeleteślicznie wyszedł Ci ten kocyk.
myślę, że nowemu właścicielowi się spodoba:)
śmiało teraz możesz zająć się masową produkcją takich kocyków.
ten ścieg z tymi listeczkami jest cudowny.
wyszedł po prostu świetnie ^^
ReplyDeleteŚliczna kołderka - idealna dla maluszka! Na pewno długo posłuży i będzie cieszyć oko nie tylko Rodziców:)
ReplyDeletePiękna kołderka , masz niesamowity talent skoro taką uroczą rzecz robiłaś pierwszy raz.
ReplyDeletecudnie wyszło! podziwiam Cię za cierpliwość :)
ReplyDeletecudny quilt i na pewno baardzo pracochlonny :)
ReplyDeleteo jaaaa - śliczny!!
ReplyDeleteMaaryyyyysz! OMG! Padam na kolana CUUUDO! To będzie wspaniała pamiątka dla Michałka:)
ReplyDeletePs. Kochana z kocykiem jestem na półmetku:) Ale najprawdopodobniej zabraknie mi jednego z kolorów i muszę dokupić, ale po majówce powinnam skończyć:) :*
ReplyDeleteo łał o_O
ReplyDeleteSzacun! Niesamowicie to wygląda- a ile pracyyy o_O bomba :*
Piękna pamiątka!
ReplyDeletebeautiful work!
ReplyDeleteSuper!
ReplyDeletePowiem Ci jako doswiadczona 'makatkowniczka', że generalnie trudno się je fotografuje, nawet gdy światło jest dobre.
Ale piękna makatka! :)
ReplyDeleteNo to żeś dała czadu :D musiało Cie to sporo wysiłku kosztować, ale dałaś rade :) Dzieciak będzie miał na prawde fajną pamiatkę jak podrośnie :))
ReplyDeleteO wow, ale cudo! Piękny w każdym szczególe!
ReplyDeleteo jejku... ale słodziak!
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteoh! wow Maryzsa!! it´s gorgeous!!! ^_^ (are you sure it´s your first?!?) Congratulations!
ReplyDeleteŚlicznie Ci to wyszło :). Bardzo podoba mi się misiek :).. A napisz wyszedł Ci super równo ;)
ReplyDeletełał, zdolna jesteś ;)
ReplyDeleteOch, jest niesamowity! Świetny pomysł! I super że nie jest cały w łatki, tylko ta ramka dookoła - boski!
ReplyDeleteMoje zaległości komputerowe są niewybaczalne! Przeoczyłam taki piękny patchwork! Po tym co zobaczyłam, trema przed wysyłką domków eksplodowała! To co uszyłaś wygląda absolutnie profesjonalnie! Aplikacja, szczególnie taka duża, to wcale nie jest banalna rzecz! Lamówka miodzio! I kolor ścian odlotowy - chciałoby się polać je śmietaną i zjeść!
ReplyDeleteno Maryszko, bardzo to gustowne i z zrobione ze smakiem :) to "mnie się podobuje" :)
ReplyDelete