January was quite a busy month.
If you are interested what was happening in my little world.. read on! :)
Styczeń był dość pracowitym miesiącem.
Jeśli chcecie wiedzieć co się działo w moim malutkim świecie.. zapraszam do pooglądania i poczytania! :)
We spent the New Year's Eve in some small wooden summer house (summer house - yes, we almost froze!) witch a bunch of my A.'s friends. We were just next to a lake but it was too cold to admire its beauty!
Sylwester spędziliśmy w domkach letniskowych (tak, letniskowych - prawie zamarzliśmy!) ze znajomymi mojego A. Domki były nad jeziorkiem ale było za zimno, żeby podziwiać uroki tego wszystkiego!
At the beginning of the month we visited the countryside - the weather was really nice, very autumn like. But I couldn't really enjoy it because I had to work on my BA thesis.. and I'm not really good in writing..!
Na samym początku stycznia pojechaliśmy na wieś - pogoda bardzo jesienna, było bardzo przyjemnie ale nie mogłam w pełni korzystać z tej pogody bo musiałam siedzieć i pisać swoją pracę licencjacką.. a jestem w tym naprawdę kiepska..!
Weekends were meant for learning, but in reality I was just being lazy, doing everything but studying! I made two tutorials, one with a handmade planner and the second one with a lovely pillowcase. We had a little marathon with LOTR and Hobbit and of course I read some books. I have a plan to read one book a week, but now I think it's a bit impossible to accomplish because of my studies and my other hobbies! I was able to read only 3 books this month.
Weekendy miały być przeznaczone na naukę ale w rzeczywistości po prostu się relaksowałam, robiłam wszystko oprócz uczenia się! Zrobiłam dwa tutoriale, jeden z plannerem a drugi z uroczą poszewką. Zrobiliśmy sobie maraton z Władcą Pierścienia i Hobbitem no i czytałam książki. Miałam w planach czytać jedną książkę na tydzień ale już wiem, że to raczej niemożliwe przez moje studia i wszystkie moje zainteresowania! Udało mi się przeczytać tylko 3 książki w tym miesiącu.
Snow came at last! I hate driving in a weather like that, but everything looked beautiful! Even the frozen gate to our possesion, which I couldn't open :D
No i w końcu spadł śnieg! Nie cierpię jeździć autem w taką pogodę, ale wszystko tak pięknie wygląda! Nawet zamarznięta brama, przez którą nie mogłam się wydostać z domu wyglądała cudownie :D
I had some important exams so I really had to learn. Thanks to my friends there is a chance that I will pass them! But only a small one :P
No i jak to w styczniu nie obyło się bez zaliczeń. Dzięki moim znajomym jest szansa, że coś zdam. Niewielka, ale ważne że jest :P
Through the whole month I thought I will be ill but I wasn't - nice surprice! I was able to win with this crazy weather and super cold room! Oh and I developed a small obsession.. with pompons! I bought yarn and already made 26 fluffy pompons for my simple garland. Now I need more yarn and I'll put them everywhere! :D
Przez cały miesiąc myślałam, że się rozchoruję ale na szczęście udało mi się wygrać z tą zwariowaną pogodą i moim lodowatym pokojem! Ah no i muszę wspomnieć o mojej najnowszej obsesji - zwariowałam na punkcie robienia pomponów! Zrobiłam już ich 26 do mojej girlandy i jak kupię nowe włóczki.. to wszystko będzie w pomponach! :D
What have you been up to in January? Something important happened in your life? I had a lot of bad things happening in January, but I didn't want to bore you with them. It's always better to write and remember the fun and pleasant things ♥ don't you think?
A u was jak tam, działo się coś ciekawego? Ja nie zaliczam tego miesiąca to zbyt przyjemnych, stało się kilka rzeczy które nie były dobre.. ale nie chciałam was zanudzać problemami.. lepiej pisać i pamiętać o rzeczach, które sprawiły radość ♥ no nie?
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteTo chyba jakaś pomponowa epidemia, bo ja też ostatnio otworzyłam taką produkcję. Moja kolekcja ma już przeszło 40 egzemplarzy, które teraz czekają, aż zwalczę lenia i zrobię z nich poduszkę. :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteHahah! Marysz, rozbawiło mnie pomponowe szaleństwo :) Super podsumowanie! :)
ReplyDeletePompony rządzą:) Właśnie robię jednego do czapki:P
ReplyDeleteI love the cozy atmosphere of your photos :)
ReplyDeleteMy January was full of exams and studying, too, but now I can sew and rest a little before next week when the new term starts. :)
Haha Uwielbiam! Z przyjemnościa podglądam zdjęcia i pomponowe inspiracje!!!!
ReplyDeletehaha yes, january was made for studies!!! love your photos ♥
ReplyDeletei did an entire level of spanish in one month and got 8.5 over 10 point so my husband presented me new glasses for that! yay! big and orange B-)
cant wait for your february (i bet on pompons photos)
♥ hugs|~