Showing posts with label workshop. Show all posts
Showing posts with label workshop. Show all posts

Thursday, November 13, 2014

My New Craft Room !

Hello everyone! Some of you are probably wondering why I have been so quiet lately.. well there is a good reason for it! I spent all my free time on painting, putting wallpaper and decorating my new craft room! I was dreaming about a special place like this for ages!
Hej! Część z was się pewnie zastanawia co u mnie tak cicho ostatnio.. tym razem mam naprawdę dobrą wymówkę! Każdą wolną chwilę ostatnio spędzałam na malowaniu, tapetowaniu i ozdabianiu mojej nowej pracowni! Marzyłam o niej już dawno.. i w końcu moje małe marzenie się spełniło!

Let the virtual tour begin!
No to co, zaczynamy wirtualne oprowadzanie?

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

First of all, my favourite spot in the room: MY DESK!
It's the most important place in my craft room. This desk is for sewing, scrapbooking, working.. almost everything! The matt black wall behind the desk is a wallpaper.
Na początek, najważniejsze miejsce w moim pokoju: BIURKO! 
Służyć będzie do wszystkiego.. szycia, scrapowania, pracy.. itp. Czarna matowa ściana za biurkiem to tapeta :)
 As you can see this area is full of colours and shapes even though the wall is super dark. I wanted to hang some inspiration boards but eventually I decided to put all my inspirations directly on the wall using washi tape :)
Jak widać mimo ciemnego tła jest w tym miejscu dość kolorowo. Chciałam zawiesić też tablice z inspiracjami ale w końcu stwierdziłam, że będę przyklejać inspiracje bezpośrednio na ścianę za pomocą kolorowych taśm.
 Now lest go to the left - small corner with a very important chest of drawers. I keep all my unfinished projects there + scrapbooking accessories. And as you can see, a special place for my sewing machine.
A teraz reszta pokoju. Po lewej stronie od biurka jest ważna komoda w której trzymam wszystkie moje nieskończone projekty i scrapowe przydasie. I jak widać, na komodzie specjalne miejsce dla mojej maszyny do szycia :D
 I also have a bed in this room, perfect for a guest :) But now I use it to read or just when I have a short tea break from sewing/working. The weird thing is that I have a small wardrobe here and it's not for clothes. I keep there all the big stuff I need for my craft projects.
Łóżko oczywiście też jest w pokoju, tak w razie jakbym miała jakiś niespodziewanych gości :) Jak na razie używam go do czytania lub krótkiej przerwy od szycia/pracy. Dziwne może się wydawać to, że mam w pokoju małą szafę i nie trzymam  w niej ubrań :P tylko różne duuże rzeczy, których potrzebuję do moich projektów.
 Another weird thing here.. a little kitchenette! It's super primitive because I don't have any kitchen furniture, but I can make tea/coffee here and simple dishes. And as you know, a sink is very usefull when you paint, draw, scrapbook.. or just experiment with paper!
Kolejna dziwna rzecz.. malutki aneks kuchenny! Jest mega prymitywny :P bo nie mam mebli kuchennych.. ale mogę sobie zrobić herbatkę/kawkę i proste posiłki. No i mam zlew, co jak wiadomo jest bardzo przydatny jak się maluje, rysuje, scrapuje czy po prostu eksperymentuje z papierem!
 I have a very big window in my craftroom but still it's a quite dark room (it's in the north, where there is no sun!)
Na jednej ze ścian jest duuże okno ale i tak pokój jest dość ciemny bo jest na północy.. czyli nigdy do niego słonko nie wpada :(
 The room has also a special spot with an easel for my A. It's his (work-in-progress) pastel drawing. But I don't think I will let him take this work after he will finish it, it looks perfect with the black walls! :D Am I right?!
W pokoju jest też specjalny kącik dla mojego A. gdzie ma sztalugę. Akurat teraz na sztaludze jest jego pastelowy rysunek (nieskończony!). Ale jak skończy to chyba nie pozwolę mu go stąd zabrać :D przecież idealnie pasuje do mojej czarnej ściany! No nie?!
As you can see I used all my OLD furniture to decorate this craft room. These pieces of furniture weren't used for a couple of months and I'm glad I put them here. I hate when nice, simple furniture is not used! One thing I'm going to change in the future is the kitchenette part - I need a small fridge and other stuff like that. But for now, this is how my workshop looks like! How do you like it? I know it's not perfect for you, but for me it really is.. I had to make this craftroom with the possible lowest cost! :D
Jak widać do umeblowania pracowni użyłam wszystkich moich starych mebli. Leżały nieużywane już kilka miesięcy tym bardziej się cieszę, że mogłam je tutaj dać. Nie cierpię jak takie ładne, zwykłe mebelki leżą nieużywane! Chciałabym zmienić tylko jeden kącik - aneks kuchenny. Potrzebuję małej lodówki i innych tego typu rzeczy.. ale jak na razie musi zostać jak jest. Jak wam się podoba? Wiem, że nie jest dla was idealna ale dla mnie naprawdę jest. Chodziło o to, żeby zrobić ją jak najniższym możliwym kosztem.. i się udało :P

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

Have a nice day everyone!
Miłego dnia kochani!

Thursday, September 18, 2014

Tote Bag Workshops!

Hello! This post is mostly for Polish readers - it is about my workshops in Cracow, Poland. I will be teaching how to sew a nice, colorful tote bag! :) But if you need some information in English, please contact me by e-mai: marysza.blog@gmail.com :)

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

Hej! Dzisiaj wyjątkowo post w jednym języku, bo skierowany głównie do czytelników z Polski :D Chciałabym was zaprosić na.. 

 > > > WARSZTATY SZYCIOWE! < < <

Będę je prowadzić 25 października 2014r. w Krakowie.. na Craftshow! :)
 A czego będę uczyć na warsztatach? Postaram się nauczyć każdego z uczestników, uszyć taką (mniej więcej) torbę:
 Każdy sam sobie wybierze dodatki i to jaki cytat umieści na torbie. Na warsztatach będzie kilka maszyn do szycia firmy Janome (), więc każdy uczestnik spokojnie zdąży uszyć swoją wymarzoną torbę zakupową! :)

Więcej szczegółowych informacji o moich szyciowych warsztatach znajdziecie >> TUTAJ <<,
lub w razie pytań kontaktujcie się ze mną: marysza.blog@gmail.com :)
Cena jest dość przystępna, starałam się ustalić najniższą możliwą! :)
Zapisy kończą się 11 października, wtedy będę zamawiać tkaniny, pisaczki itp.

Zapisy prowadzę drogą e-mailową:
marysza.blog@gmail.com

A jutro już wrzucę normalnego posta, z kolejnymi stronami mojego Life Journala (PL!) i kilkoma informacjami, świeżymi i bardzo ekscytującymi (jak dla mnie :P).

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

Ściskam was ciepło!

Monday, July 14, 2014

June in Photos

I don't know what is going on with my time.. but there is still not enough of it! I'm doing nothing and I don't have time for anything! The worst part is that my holidays started in June! And I don't really feel them.. do you feel similar about your time? Or maybe someone has some organisation tips?
Nie wiem gdzie mi czas ucieka.. ciągle mi go na coś brakuje! Niby nic nie robię ale też nie mam na nic czasu! A najgorsze jest to, że wakacje zaczęły mi się już w czerwcu! I jakoś w ogóle ich nie czuję.. też tak macie? A może macie jakieś porady na zorganizowanie sobie czasu? Bo ja ewidentnie sobie z tym nie radzę..

Ok, now I can show you what I was doing in June, I hope you will like these silly photos!
No dobra, teraz czas na małe podsumowanie czerwca. Mam nadzieję, że wam się spodoba!

It was a quite warm month and I tried to relax mostly, but it didn't really work out that way.. I spent a lot of time with my "puppy", as you can see on the photo below he is enornous now!
Miesiąc był cieplutki i większość czasu próbowałam odpoczywać ale jakoś wychodziło całkiem na odwrót.. Spędziłam dużo czasu z moich "szczeniaczkiem", który jak widać na poniższym zdjęciu.. jest ogromny!
I finished all my exams at the beginning of the month, I just have left my B.A. exam which I hope I will manage to pass! Just after my last days at the University I went to Warsaw to meet some new and old blog friends! If you hadn't seen the post about it, click >> here << !
Zaliczyłam wszystkie egzaminy na początku miesiąca. Został mi tylko egzamin licencjacki, który mam nadzieję że jakoś zdam! Dwa dni po ostatnim egzaminie na uczelni pojechałam do Warszawy spotkać się z moimi blogowymi koleżankami! Jak ktoś z was nie widział relacji, to zapraszam >> tutaj << !

My relaxing techniques for summer: reading books, spending time at the countryside and doing trying to play with paper, fabric and yarn!
Moje techniki relaksacyjne na lato to: czytanie książek, spędzanie czasu na wsi i zabawy z papierem, tkaninami i włóczkami!
Every time I'm leaving home for the weekend, Lunar jumps into my car and doesn't want to get out! He love being in the car and visiting various places with us! But we can't take him there when he is so little.. maybe somewhere in the future?
Za każdym razem jak wyjeżdżam gdzieś na weekend, Lunar wskakuje do auta i nie chce z niego wysiąść! Uwielbia jeździć z nami autem i odwiedzać różne miejsca! Ale nie możemy go niestety jeszcze wszędzie brać bo jest jeszcze za mały.. ale może kiedyś będziemy go brać wszędzie?

The long June weekend we spent at our favourite place - Pazurek (countryside!). Like always the weather was not really good.. but still, we had spent a lovely time there. Everything is so beautifully colorful!
Długi weekend czerwcowy spędziliśmy na Pazurku (wieś!). Jak zwykle pogoda nie była zbyt piękna ale i tak spędziliśmy cudownie czas. Wszystko jest tam tak pięknie kolorowe!
The most important events in June were workshops (apart from my friend's birthday of course!) in Cieszyn, where I tried to teach people how to make dreamcatchers.. I was a bit nervous because it was my first time.. but It went well.. My group made amazing works!
Najważniejsze wydarzenia dla mnie w czerwcu to warsztaty (no i urodziny mojej przyjaciółki oczywiście!) w Cieszynie gdzie próbowałam uczyć ludzi jak robić łapacze snów.. Stresowałam się, bo to był mój pierwszy raz ale poszło całkiem nieźle. Miałam mega zdolne grupy!

Before the workshops I invited my friend and we made a rehearsal :P I had to plan my steps and measure the time we needed to make one big dreamcactcher. Three hours and it was done!
Przed samymi wrsztatami zaprosiłam moją Bee na próbne warsztaty :P Musiałam przecież zaplanować wszystkie kroki, czas i materiały potrzebne na łapacz. Po trzech godzinach praca była gotowa!
Last time I visited Cieszyn about 10 years ago so I didn't remember it well. This time we visited some nice places but most of our time we spent in the building where I had my workshops. The festival was well organised and I'm really happy I could be there!
Ostatnio byłam w Cieszynie jakieś 10 lat temu z moimi rodzicami ale nie pamiętałam zbyt wiele z tamtego czasu. Tym razem odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc (i tych mniej ciekawych też..) ale i tak najwięcej czasu spędziliśmy w Domu Narodowym gdzie prowadziłam warsztaty. Festiwal był naprawdę dobrze zorganizowany i bardzo się cieszę, że mogłam tam być!
I also tried to crochet but I made only one Kindle cover and I just planned what to make next.. internet takes too much of my time.. I should punish myself and give myself only 2h every day for the computer!
W czerwcu próbowałam też trochę szydełkować ale nie zrobiłam nic oprócz etui na mojego Kindla. Mam już w planach kilka nowych projektów na które ciągle brak mi czasu.. wszystko przez ten internet! On normalnie pochłania tyle czasu.. powinnam dać sobie szlaban i dać sobie dostęp do komputera tylko na dwie godziny dziennie!

Monday, June 30, 2014

Dreamcatcher Workshops -

It's time to make a little summing-up of my workshops which had place in Cieszyn on Saturday and Sunday! I still don't believe I had the opportunity to work with such creative people on the Make It Yourself Festiwal! I would like to thank all the organisers - you made a really great work!
Czas na małe podsumowanie moich warsztatów, które odbyły się w Cieszynie w zeszłą sobotę i niedzielę! Do tej pory nie mogę uwierzyć, że mogłam pracować z tak kreatywnymi ludźmi na Make It Yourself Festiwal! Bardzo, ale to bardzo chciałabym podziękować organizatorom tego wydarzenia - jesteście niesamowici!

Ath the beginning sorry for the quality of the photos - all of them were made by my phone, I forgot to take a digital camera with me (oh, silly me!).
Na początku chciałabym przeprosić za jakość zdjęć - wszystko robione telefonem! Ja, łajza, zapomniałam oczywiście wziąć z domu aparatu fotograficznego!

First workshop was on Saturday and I have to admit I was very stressed! It was the first time ever when I was teaching a group of people how to make something! But luckily the group was very kind and understanding :)
Pierwsze warsztaty były w sobotę i muszę przyznać, że naprawdę byłam zestresowana! Pierwszy raz uczyłam czegoś grupę ludzi! Ale na szczęście grupa była bardzo miła i wyrozumiała :)
 The photo below shows "work in progress", we were finishing our dreamcatchers on a hanger because it was easier to attach some elements to the basic ring :)
Praca wre na poniższym zdjęciu, kończenie łapaczy na wieszaku dzięki któremu łatwiej było przyczepiać wiszące elementy :)
 After 3h of work, 7 dreamcatchers were ready (one little lady run away earlier). In my opinion, every dreamcatcher looks amazing and the best thing about them is that every single one is different than the others. Every dreamcatcher has it's own style, like their owners!
Po 3h pracy, 7 łapaczy było gotowych (jedna urocza dziewczynka uciekła przed końcem). Według mnie, każdy łapacz wyszedł niesamowicie! Kazdy wygląda inaczej i każdy jest zrobiony w innym stylu, coś pięknego!
 Second workshop started on Sunday and I was very surprised to see so many people! They almost didn't have where to sit! But thanks to Dagmara, we had supplies even for a thousand of people! :D
Drugie warsztaty odbyły się w niedzielę i naprawdę zdziwiłam się, jak zobaczyłam ile osób na nie przyszło! Krzesełek prawie brakowało! Ale na szczęście dzięki Dagmarze, mieliśmy materiałów nawet na 100 osób! :D
 Some of our creative participants made even two dreamcatchers during one class.. now that was very fast!
W trakcie drugich zajęć, niektóre osoby zdążyły zrobić nawet po dwa łapacze.. to mnie dopiero zaskoczyło!
 Below, another photo of the"work in progress" during the second workshop. And again, the old hanger was a perfect assistant!
A poniżej, kolejne zdjęcie z serii "praca wre". I znowu na wieszaku, który był świetnym pomocnikiem!
 Almost all dreamcactchers from the second workshop are below, some of the participants had to leave earlier :) I'm in love in all those colours, patterns, ideas and.. just all details! Aren't these works just amazing?!
Prawie wszystkie łapacze z drugich warsztatów na poniższym zdjęciu - prawie, bo kilka osób musiało wyjść wcześniej :) Naprawdę jestem zakochana w tych kolorach, wzorach, pomysłach.. i w ogóle wszystkich szczegółach! Cudowne wyszły, prawda?!
 I really hope that all people who participated in my workshops liked them and that their dreamcatchers will really work! If you participated, please let me know! I would love to see your blogs etc.! Again, thank you so much for participation! It was so much pleasure working with all of you! :)
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy są zadowoleni choć troszkę z warsztatów i że łapacze będą działać! Jeśli jesteś jednym z uczestników - daj znać! Chętnie odwiedzę Twojego bloga itp.! I jeszcze raz dziękuję za to, że byliście! Praca z takimi ludźmi to sama przyjemność! :)

I would also want to thank my A. who came with me to Cieszyn and also helped me a lot, and oh thank you so much that you are so patient! Beside workshops, we visited some places in Cieszyn too (the Polish one and the Czech as well!). But I don't want to bore you with more photos!
Chciałabym też podziękować mojemu A. za to, że ze mną przyjechał, pomagał i do tego był mega cierpliwy! Oczywiście oprócz samych warsztatów zwiedzaliśmy też inne miejsca w Cieszynie :P (w Polskiej i Czeskiej częśći). Ale nie będę was zanudzać takimi zdjęciami!
I just want to wish you an amazing week! Bye bye friends!
A teraz, chciałabym wam życzyć udanego tygodnia! Paaa kochani!

Wednesday, June 04, 2014

Make It Yourself Festiwal

Hello! Today's post is mostly for the Polish readers - it is about a Polish Handmade Festival! But if you live near Cieszyn, or travel somewhere close to it on the 28 or 29th June - come and say hello!
Dzisiejszy post skierowany jest głównie do czytelników z Polski!


Dzisiaj o czymś całkiem nowym, czymś czego się strasznie boję ale jednocześnie jestem bardzo podekscytowana! Pod koniec czerwca będę prowadzić warsztaty w Cieszynie!

Jeśli jeszcze ktoś z was pamięta moje łapacze snów i chciałby się nauczyć takie robić.. to zapraszam 28 lub 29 czerwca do Cieszyna na Make It Yourself Festiwal! Oprócz moich warsztatów, jest też masa innych na których możecie się nauczyć wieeeelu kreatywnych rzeczy! Ja na pewno skorzystam jeszcze z kilku!


Oprócz warsztatów (które są bardzo tanie - tylko 7zł za jeden!) są też inne atrakcje: 
• afterparty - zaśpiewa Katarzyna Duszkiewicz z akompaniamentem Kamila Stąporka na gitarze
(herbaciarnia Laja, Wzgórze Zamkowe)
• Freeshop (darmowa wymiana przedmiotów między uczestnikami)
• strefa wege (degustacja wegańskiego jedzenia)
• strefa organizacji pozarządowych
• festiwalowe stoiska z rękodziełem
• degustacja herbaty
• itp.


Mam nadzieję, że zobaczę się z wami! To moje pierwsze warsztaty w życiu i naprawdę się stresuję :D mam nadzieję, że nie odejmie mi mowy i jakoś sobie poradzę :P Dajcie znać kto z was się wybiera!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...